W erze disco, kiedy króluje muzyka i wielkie fryzury, pojawiło się coś równie oszałamiającego na czterech kołach – Porsche 935. To cud techniki, który w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych zdominował wyścigi długodystansowe. Model rozwijany w rodzinnej fabryce i prywatnych garażach od 1976 roku zdobył setki wygranych, w tym siedem razy triumfował w 12-godzinnym wyścigu na Sebring, sześć razy w 24-godzinnym na Daytonie i raz na Le Mans. Pod maską kryło się serce 911 Turbo serii 930, ale to magiczna liczba 935 nadawała mu legendarnego statusu.
Moby Dick na torze
Najbardziej kultowa wersja? To oczywiście 935/78, znana fanom jako „Moby Dick”. Dzięki swoim imponującym rozmiarom, aerodynamicznym kształtom i dominującej białej barwie, ten samochód wyglądał jakby wyjechał prosto z kart powieści Hermana Melville’a. Z turbodoładowanym silnikiem o mocy przekraczającej 800 KM, ten potwór zdominował pięć wyścigów, zanim zasłużył na miejsce w muzeum Porsche. W 70. rocznicę powstania sportowych samochodów Porsche oraz 40. urodziny „Moby Dicka”, narodził się nowy 935.
Porsche 935: Nowoczesność w starym stylu
Nowoczesny 935 oddaje hołd swojemu poprzednikowi, ale z nutą współczesnej technologii. Zachował klasyczne proporcje i kolory, a czerwone, aerodynamiczne felgi są ukłonem w stronę pierwowzoru. Do tego dodano LED-owe tylne światła z modelu 919 Hybrid, lusterka z 919 RSR i kierownicę oraz wyświetlacz z 911 GT3 R. Drewniana gałka zmiany biegów przypomina o wyścigowych 917 i Carrera GT, a tytanowe końcówki wydechu nawiązują do wyścigowego 908 z 1968 roku.
Potęga 911 GT2 RS
Bazą dla nowego 935 jest 911 GT2 RS drugiej generacji, najpotężniejsze seryjne 911 w historii. Pod maską kryje się 6-cylindrowy, podwójnie turbodoładowany bokser o pojemności 3,8 litra, dostarczający około 700 KM. Ta bestia łączy 7-stopniową, dwusprzęgłową skrzynię biegów PDK z mechanizmem różnicowym o ograniczonym poślizgu.
Porsche 935: Futurystyczna technologia w klasycznej skorupie
Skorupę 935 zbudowano z aluminium, włókna węglowego i Kevlaru. Nowa karoseria rozciąga się na prawie 4,87 metra długości, a dach ma awaryjny właz zgodny z normami FIA. Na pokładzie znajdziemy 115-litrowy zbiornik paliwa, litowo-jonową baterię o pojemności 60 Ah, kubełkowe fotele Recaro i wiele więcej.
Porsche 935: Przygotowany na wszystko
Zawieszenie 935 to majstersztyk inżynierii, z regulowanymi amortyzatorami i układem kierowniczym z elektromechanicznym wspomaganiem. Hamulce? Stalowe, wentylowane tarcze o średnicy 380 mm z przodu i 355 mm z tyłu. A na deser: klimatyzacja, aplikacja telemetryczna Porsche Track Precision Race App oraz systemy Porsche Stability Management.
Porsche 935: Wyścigowy wolny duch
Porsche 935 nie podlega żadnym regulaminom wyścigowym, co oznacza, że jego twórcy mieli pełną swobodę w projektowaniu. Ten samochód jest przeznaczony wyłącznie na szaleństwa na prywatnych torach wyścigowych i różnego rodzaju wyścigi klubowe. Pierwszy egzemplarz zadebiutował na torze Laguna Seca w Kalifornii w 2018 roku, a zaplanowano jedynie 77 sztuk w cenie ponad 700 tysięcy euro każdy.
W skrócie, Porsche 935 to kawał historii na kółkach, zmodernizowany i gotowy na nowoczesne wyzwania. Gotowi na podróż w czasie?