2000s Made in Uk Supersamochody

TVR Sagaris – Brutalna piękność na kołach

Poznajcie TVR Sagaris- 406 KM, 420 Nm, 3,7 s do 100 km/h, prędkość maksymalna 315 km/h. Jeśli to nie brzmi jak idealny przepis na dzikie emocje za kółkiem, to co innego?

TVR – Brytyjska Marka dla Prawdziwych Pasjonatów

TVR to brytyjska marka, która od ponad 50 lat robi samochody, jakby jutra miało nie być – surowe, nieokiełznane, idealne na tor, ale niekoniecznie na spokojną niedzielną przejażdżkę. Sagaris, jeden z ich najbardziej legendarnych modeli, trafił do salonów w 2005 roku, ale historia tego dzikusa zaczęła się nieco wcześniej. Inspiracja? Wyścigowy T350 z serii N-GT – przenieśli torowy wóz na ulice i wyszedł z tego prawdziwy potwór.

TVR Sagaris:

TVR Sagaris: Wygląd, który budzi emocje

Wygląd? To dyskusja na długie godziny. Sagaris ma tyle nacięć, przetłoczeń i spoilerów, że wygląda, jakby był w ciągłym ruchu. Wersja produkcyjna różniła się od prototypu – np. zrezygnowano z wypukłego tylnego zderzaka, który wyglądał, jakby w aucie utknęła kłoda. Cała karoseria zrobiona jest z włókna węglowego, a masa ledwo przekracza tonę.

TVR Sagaris: Wnętrze – Surowe, ale stylowe

W środku? Sportowe fotele, regulowana kierownica i pedały, wszystko na wyciągnięcie ręki. Wnętrze to połączenie czarnej skóry zszytej pomarańczową nicią i polerowanego aluminium. Klimatyzacja i nawigacja? W opcji. ABS i poduszki powietrzne? Brak – bo kto by ich potrzebował, kiedy masz tyle mocy pod stopą?

TVR Sagaris:

TVR Sagaris: Moc, która przyprawia o dreszcze

A skoro mowa o mocy – 3,7-litrowy, 6-cylindrowy rzędowy silnik o mocy ponad 400 KM, umieszczony za przednią osią, napędzający tylną oś. Przyspieszenie? 3,7 sekundy do 100 km/h i maksymalna prędkość 315 km/h. Elektronika? Prawie żadna, tylko elektryczno-hydrauliczne wspomaganie kierownicy – cała reszta zależy od twoich umiejętności.

TVR Sagaris: Na ulicę i na tor

Sagaris czuje się świetnie zarówno na ulicach, jak i na torze. Auto nie wymaga żadnych przeróbek, by od razu po wyjeździe z garażu można było nim śmigać w wyścigu. Jedyne, co może stanąć na przeszkodzie, to cena – prawie 50 tysięcy funtów za tę dziką bestię.

Piękno czy bestia?

Czy to piękny samochód? Można o tym debatować, ale jedno jest pewne – Sagaris to surowa, nieskrępowana moc na kołach, która przyciąga spojrzenia i budzi emocje w każdym, kto ma odwagę go prowadzić.

O autorze

Mam 20 lat i jestem redaktorem naczelnym Corsa Classica oraz twórcą kanału Jazdajakmarzenie na TikToku, gdzie zgromadziłem już ponad 50 tysięcy obserwujących. Moja pasja do samochodów zaczęła się w wieku 5 lat i od tamtej pory nie przestaję zgłębiać świata motoryzacji – od największych wystaw jak Goodwood i Essen Motor Show po muzea samochodowe w całej Europie. Latami zbierałem modele aut od Autoart po CMC, ucząc się każdego detalu. Dziś tworzę treści, które przyciągają prawdziwych pasjonatów motoryzacji.