Złota Era Bentleya na Le Mans
W latach 1927-1930 marka Bentley przeżywała swoją złotą erę w motorsporcie, triumfując cztery razy z rzędu w prestiżowym 24-godzinnym wyścigu Le Mans. W szczególności lata 1929 i 1930 były kluczowe dla tej dominacji, a główną rolę odegrał model Speed 6. Ten wyjątkowy samochód, jak na swoje czasy, był prawdziwą rewolucją technologiczną i fascynował nie tylko fanów, ale także rywali. Wyposażony w 6,6-litrowy silnik o mocy 180 koni mechanicznych, Speed 6 rozgrzewał do czerwoności wszystkie wyścigi, na których się pojawiał.
Jednak za kierownicą nie zasiadali zwykli zawodnicy. Wszyscy pamiętają „Bentley Boys”, jak nazywano grupę śmiałych, stylowych i niezwykle utalentowanych kierowców, którzy stanowili ikonę brytyjskiego motorsportu. Fani i media traktowali ich jak bohaterów, a każde ich pojawienie się wzbudzało ogromne zainteresowanie. Nie było zatem zaskoczeniem, że po przejęciu Bentleya przez Volkswagena w 1998 roku, ambicje wyścigowe powróciły do gry. Wszyscy czekali na kolejne wielkie osiągnięcia.
Powrót Bentleya po 73 Latach: Wskrzeszenie Legendy
Po 73 latach Bentley powrócił na tor La Sarthe, aby po raz piąty zdobyć tytuł króla Le Mans. Ten powrót miał ogromne znaczenie, a samochód, który miał kontynuować dziedzictwo legendarnego Speed 6, nazwano Speed 8. Od samego początku było jasne, że Bentley mierzy wysoko. Model ten miał nie tylko rywalizować, ale i ustanowić nowe standardy prędkości, luksusu i wyrafinowania. Nazwa i projekt nawiązywały do historycznego dziedzictwa brytyjskiego motorsportu, a Speed 8 szybko zyskał miano nowej ikony.
Pod względem wizualnym Speed 8 był uosobieniem elegancji połączonej z ukrytą agresją. Samochód, który startował w kultowym kolorze British Racing Green, stanowił nawiązanie do przedwojennych modeli Bentleya. Jednak jego wygląd to tylko część sukcesu. W wyścigach najważniejsze jest to, co znajduje się pod maską.
Technologiczna Doskonałość Speed 8
Bentley Speed 8 nie zawodził pod względem technologii. Samochód wyposażony był w lekką, ale wytrzymałą konstrukcję z karbonowego monokoku. Jego sercem był 3,6-litrowy, podwójnie turbodoładowany silnik V8, zapożyczony z innej legendy wyścigów – Audi R8. Jednak należy zaznaczyć, że nie chodzi o drogowy model, który dziś znamy. W tamtych czasach Audi R8 było maszyną wyścigową, nieprzerwanie dominującą na torach całego świata.
Inżynierowie Bentleya dołożyli wszelkich starań, aby Speed 8 był konkurencyjny nie tylko pod względem mocy, ale także stabilności na torze. Za to odpowiadało zaawansowane zawieszenie, które współpracowało z amortyzatorami o najnowszej technologii. Choć siostrzane Audi R8 używało opon Michelin, pierwszy sezon Speed 8 w 2001 roku upłynął na ogumieniu Dunlop.
Pierwsze Kroki: 2001 Rok
Debiut Bentleya w Le Mans w 2001 roku przyniósł zarówno momenty chwały, jak i frustracji. Intensywne opady deszczu doprowadziły do problemów technicznych jednego z samochodów, przez co nie udało się go doprowadzić do mety. Jednak drugi Bentley zaprezentował się znakomicie, zajmując trzecie miejsce tuż za dwoma modelami Audi R8. Był to obiecujący początek, choć oczekiwania na przyszłość były znacznie większe.
Sezon 2002: Testy i Ewolucja
Rok 2002 przyniósł kolejne wyzwania. Bentley postanowił wystawić tylko jeden egzemplarz Speed 8, który służył jako podstawa testowa do opracowania jeszcze doskonalszej wersji na rok 2003. Wprowadzono kilka znaczących zmian, w tym większy silnik, który miał zapewnić jeszcze lepsze osiągi. Testy te były kluczowe dla dalszego rozwoju auta i przygotowania go na wielki finał, który miał nadejść w kolejnym roku.
2003: Finałowy Rok i Triumf w Le Mans
Rok 2003 był momentem, na który czekała cała społeczność fanów Bentleya. W Londynie, na początku roku, zaprezentowano zmiany wprowadzone do Speed 8. Zmodernizowany samochód otrzymał większy, 4-litrowy, podwójnie turbodoładowany silnik o mocy aż 600 koni mechanicznych. Dzięki temu auto miało wyeliminować wcześniejsze problemy z brakiem mocy. Wprowadzono również zmiany aerodynamiczne, zmniejszając przestrzeń kokpitu i poprawiając przepływ powietrza.
Nowością były boczne wloty powietrza typu „snorkel”, a także całkowicie przeprojektowane okablowanie, które zajmowało mniej miejsca. Ulepszenia objęły również skrzynię biegów i zawieszenie, dostosowane do nowych opon Michelin. Wszystko to sprawiło, że Speed 8 stał się jeszcze szybszy, stabilniejszy i bardziej konkurencyjny.
14 czerwca 2003 roku Bentley wkroczył na tor w Le Mans, gotowy do ostatecznego starcia. Od samego początku weekendu wyścigowego obydwa Bentleye radziły sobie znakomicie, zdobywając pierwsze i drugie miejsce na starcie wyścigu. O godzinie 16:00 francuska flaga sygnalizowała początek zmagań. Po 24 godzinach intensywnej walki, pełnej emocji i chwil grozy, Bentley odniósł długo wyczekiwane zwycięstwo. Samochód z numerem 7 wygrał wyścig, a siostrzany model z numerem 8 ukończył zaraz za nim, na drugim miejscu.
To historyczne zwycięstwo przerwało kilkuletnią dominację Audi R8 i przyniosło kolejny tytuł dla Bentleya, 73 lata po ostatnim triumfie Speed 6.
Dziedzictwo Speed 8 i Przyszłość Bentleya w Motorsportcie
Zwycięstwo w Le Mans 2003 stało się piękną konkluzją dla projektu Speed 8. Ten wyścigowy bolid do dziś pozostaje ostatnim hipersamochodem Bentleya. Jednak firma kontynuowała rywalizację w niższych klasach wyścigowych, wystawiając model Continental GT3 aż do 2021 roku, kiedy to zdecydowano o zakończeniu fabrycznego programu GT3.
Obecnie w środowisku motorsportu słychać jedynie pogłoski na temat możliwego powrotu Bentleya do wyścigów. Z rosnącym międzynarodowym zainteresowaniem wyścigami WEC i premierą nowego Continentala GT, pojawiają się nadzieje, że marka wróci do rywalizacji w klasie LMGt3. Jednak na tę chwilę szanse na to są raczej niewielkie.
Bentley uważnie obserwuje rozwój technologii hybrydowych w motorsporcie, co wzbudza spekulacje na temat przyszłych projektów. Niewykluczone, że Bentley wróci na tor z nowym, innowacyjnym projektem. Miejmy jednak nadzieję, że nie będziemy musieli czekać kolejne 73 lata na kolejny triumf w Le Mans.
Zdjęcia: Autogen.