To może nie być popularna opinia, ale osobiście o wiele bardziej wolę Ferrari 599 niż nowsze F12 czy 812 – dla mnie ten klasyk ma coś, czego brakuje tym nowoczesnym potworom.
Ferrari 599 GTB Fiorano – Moc i Prędkość bez Kompromisów
W 2006 roku Ferrari zaprezentowało 599, które z miejsca przyciągnęło uwagę fanów motoryzacji. Z 620 KM, 608 Nm i przyspieszeniem do setki w 3,6 sekundy, ten model ustawił poprzeczkę wysoko. Prędkość maksymalna? 333 km/h.
Agresywna stylizacja i aerodynamika w służbie prędkości
Stylistyka 599 GTB nawiązuje do większego 612 Scaglietti, ale jest bardziej agresywna. Spoilery, dyfuzory i wloty powietrza to nie tylko design, lecz także aerodynamika. Stabilizują one auto w zakrętach, poprawiając jego prowadzenie. Technologia F1 i zawieszenie z magnetoreologicznymi amortyzatorami działają automatycznie. Dzięki nim auto przewiduje poślizgi, reagując błyskawicznie na każdy manewr.
V12 Prosto z Enzo
Pod maską 599 GTB Fiorano znajdziemy potężny silnik V12, podobny do tego z Ferrari Enzo, ale „uspokojony” do 620 KM. Do tego skrzynia F1-SuperFast zmienia biegi w 100 milisekund, zapewniając maksymalną wydajność.
Ferrari 599 GTO – Jeszcze Więcej Mocy i Torowy Zew
Dla tych, którzy szukają czegoś bardziej ekstremalnego, GTO z 2010 roku to prawdziwa perełka. 670 KM, sprint do setki w 3,35 sekundy i prędkość maksymalna 335 km/h. Ta wersja wyciąga maksimum z 599, inspirując się wyścigowym 599XX.
Podsumowanie – 599 GTB i GTO: Droga do Perfekcji
599 GTB Fiorano to auto, które dostarcza najwyższe motoryzacyjne doznania. A wersja 599 GTO przenosi te wrażenia na torowy poziom, oferując moc, której nie da się zignorować – nawet na zwykłej drodze.