Legenda Formuły 1, Bernie Ecclestone, zdecydował się na sprzedaż swojej spektakularnej kolekcji 69 bolidów. Powód? Nie chce, aby jego żona lub potomkowie musieli zmagać się z odpowiedzialnością za te unikalne maszyny po jego śmierci. Przewidywana wartość kolekcji? Ponad 100 milionów funtów.
Ecclestone, który przeszedł do historii jako architekt współczesnej F1, nigdy nie robił z tej kolekcji wielkiego widowiska. A szkoda, bo w hangarze ukrywa się prawdziwy motoryzacyjny skarb. 30 Brabhamów, 17 Ferrari, w tym legendarne Ferrari 375 F1 Alberto Ascariego i F2002 Michaela Schumachera, oraz inne maszyny będące szczytem techniki wyścigowej.
Chociaż jego rodzina zyska spory zastrzyk gotówki, to trudno nie zauważyć, że sprzedaż tej kolekcji to symboliczne pożegnanie Ecclestone’a z dziedzictwem F1. Jedno jest pewne: nowe domy tych bolidów będą musiały sprostać wielkiej historii, jaką niosą ze sobą.


