Po niemal pięciu latach od prezentacji prototypu, De Tomaso oficjalnie wprowadza do produkcji swoje pierwsze auto nowej ery – P72. To ręcznie budowane coupe, które łączy klasyczne inspiracje z najnowszymi technologiami, kontynuując dziedzictwo marki.
P72 bazuje na węglowym kadłubie, a jego design nawiązuje do wyścigowych maszyn z lat 60., szczególnie modelu P70. Pod maską znajdziemy 5-litrowe V8 od Forda ze sprężarką, generujące 760 KM i 900 Nm, spięte z 6-biegową manualną skrzynią. Cena? Od 1,6 mln euro – to ponad 6,8 mln złotych. Pierwsze egzemplarze dla klientów w Europie pojawią się na początku przyszłego roku.
De Tomaso oferuje także P900 – torowego potwora o wadze 900 kg i mocy 900 KM. Do wyboru mamy V12 na paliwa syntetyczne lub 4,2-litrowe V10 Judd. Produkcja? Jedynie 18 sztuk, z unikalnym programem Competizione, obejmującym szkolenia i wydarzenia na legendarnych torach.