Ferrari F80 vs McLaren W1- Jeśli zastanawiasz się, który z tych dwóch motoryzacyjnych potworów zasługuje na koronę to przygotuj się na starcie tytanów, które zmieni twoje postrzeganie supersamochodów. Oba pojazdy są symbolem ekstremalnych osiągów i zaawansowanej technologii, ale różnią się w kilku kluczowych aspektach. Porównajmy je!
Ferrari F80 vs McLaren W1: Moc i przyspieszenie
Zacznijmy od samego serca tych potworów. Ferrari F80 wyposażyło swoje cudo w 3-litrowe V6, wspierane przez trzy silniki elektryczne, co daje łącznie 1184 KM. Przyspieszenie? Niesamowite 2,15 sekundy do setki i prędkość maksymalna na poziomie 350 km/h. Układ hybrydowy nie tylko dodaje mocy, ale także pomaga w odzyskiwaniu energii kinetycznej.
McLaren W1, z kolei, stawia na 4-litrowe V8 z podwójnym doładowaniem, wspierane przez jednostkę elektryczną, co daje łącznie 1258 KM. Do setki dociera w 2,7 sekundy, a prędkość maksymalna to również 350 km/h. Choć W1 jest nieco wolniejszy w sprincie, przewyższa Ferrari pod względem mocy i oferuje jeszcze bardziej ekstremalne osiągi na dłuższych dystansach.
Werdykt: Ferrari wygrywa w przyspieszeniu do 100 km/h, ale McLaren W1 bije go pod względem czystej mocy i siły.
Ferrari F80 vs McLaren W1: Aerodynamika i docisk
Ferrari F80 czerpie garściami z technologii wyścigowej, oferując niesamowite 1000 kg docisku przy prędkości 250 km/h. Ruchome skrzydła, płaskie podwozie i kanały powietrzne to tylko część z zaawansowanych rozwiązań, które wywodzą się z programu Le Mans.
McLaren W1 nie pozostaje w tyle – jego aerodynamika jest równie imponująca. Dzięki aktywnemu DRS i „Active Long Tail”, który wydłuża tył auta o 30 cm, W1 generuje łącznie 1000 kg docisku (650 kg na tył i 350 kg na przód). Technologia efektu przypowierzchniowego zapewnia stabilność na zakrętach, szczególnie w trybie wyścigowym, gdzie auto dosłownie przykleja się do toru.
Werdykt: Równy pojedynek – oba auta wykorzystują zaawansowane rozwiązania aerodynamiczne, zapewniając doskonałą stabilność i docisk na torze.
Ferrari F80 vs McLaren W1: Design – Futurystyczny vs Wyścigowy
Ferrari F80 to połączenie aeronautycznych inspiracji z klasycznym Ferrari. Niska, agresywna sylwetka z ostrymi liniami i dużymi otworami wentylacyjnymi przypomina legendarny model F40. Wnętrze jest minimalistyczne, skoncentrowane na kierowcy, z akcentami inspirowanymi Formułą 1.
McLaren W1 z kolei jest bardziej surowy i torowy. Jego design stawia na funkcjonalność – zintegrowane fotele, podwyższone podłogi i ultra cienkie słupki A zapewniają maksymalną widoczność. W1 wygląda jak bolid F1, który właśnie wjechał na ulicę, ale nadal zapewnia komfort na co dzień.
Werdykt: Ferrari F80 wygrywa w kategorii elegancji i stylu, ale McLaren W1 jest niekwestionowanym królem surowego, wyścigowego designu.
Ferrari F80 vs McLaren W1: Zawieszenie i komfort
Ferrari F80 wyposażone jest w zaawansowane zawieszenie z czterema silnikami elektrycznymi o napięciu 48 V, które dostosowują wysokość i twardość zawieszenia w zależności od warunków. Idealnie sprawdza się zarówno na torze, jak i na ulicach.
McLaren W1 również nie zawodzi, jeśli chodzi o zawieszenie – zaawansowana aerodynamika i system DRS sprawiają, że auto dosłownie przykleja się do drogi. Chociaż McLaren bardziej stawia na torowe właściwości, nie zapomina o komforcie – W1 nadal jest wygodny na dłuższe przejażdżki.
Werdykt: Ferrari F80 oferuje bardziej wszechstronne zawieszenie, ale McLaren W1 kładzie nacisk na czystą przyczepność i aerodynamikę na torze.
Limitowana produkcja i cena
Ferrari F80 zostanie wyprodukowane w zaledwie 799 egzemplarzach, a cena wyniesie około 3,9 miliona dolarów. Jest to auto, które trafi wyłącznie do najbardziej wymagających klientów.
McLaren W1 będzie jeszcze bardziej ekskluzywny – powstanie tylko 399 sztuk, a wszystkie zostały już wyprzedane. Rynek wtórny zapewne podbije ceny do poziomu, o jakim nawet marzyciele nie myślą.
Werdykt: McLaren W1 wygrywa w kategorii ekskluzywności – mniej egzemplarzy oznacza wyższy prestiż.
Podsumowanie:
Ferrari F80 i McLaren W1 to dwa samochody, które redefiniują pojęcie supersamochodu. F80 oferuje lepsze przyspieszenie i bardziej wszechstronne zawieszenie, podczas gdy W1 stawia na większą moc, zaawansowaną aerodynamikę i surowy torowy design. Ostateczny wybór zależy od tego, czego szukasz – czy marzysz o bardziej eleganckim Ferrari F80, czy o agresywnym McLarenie W1, który bije rekordy na torze.
Ale… Holy Trinity bez Porsche? To niepełna układanka. Czekamy teraz na ich odpowiedź, która miejmy nadzieję, podbije stawkę. Jeśli w ogóle taka się pojawi, to może ponownie wywróci ten supersamochodowy wyścig do góry nogami. Porsche – piłka po waszej stronie!
