Tego się nie spodziewałem! Ferrari szykuje mocniejszą wersję 296 GTB. Oto czego można się spodziewać – nadchodzący „Speciale”, który będzie ostrzejszy, szybszy, lżejszy i z jeszcze bardziej rozbudowaną aerodynamiką.
Ferrari nie pierwszy raz podkręca swoje modele. W przeszłości stworzyło legendy takie jak 360 Challenge Stradale, 430 Scuderia, 458 Speciale czy 488 Pista. Teraz jednak zadanie jest wyjątkowe: jak poprawić 296 GTB, które już oferuje 819 KM i doskonałe prowadzenie? Więcej mocy? Może delikatnie, ale klucz tkwi w redukcji wagi, co przekłada się na prędkość i precyzję.
Aero? Spodziewajcie się większego spojlera, bardziej agresywnego dyfuzora i większego splittera z przodu, co nie tylko poprawi docisk, ale i zwiększy ilość spojrzeń na ulicach.
Nazwa? Sugeruje się, że model może nazywać się 296 Mugello, ale Ferrari ma swoje asy w rękawie. Przygotujcie się na zawrotne ceny i auto balansujące między torowym monstrum a maszyną (ledwo) przystosowaną do jazdy na drogach.