2010s hypercars Made in italy

Lamborghini Veneno

Veneno – trucizna, jad. W świecie corridy, imię byka, którego sława przesiąknięta jest krwią matadora. W świecie Lamborghini, synonim rzadkiej, niebezpiecznej mocy.  Podczas 50. rocznicy swojego istnienia, Lamborghini wydało na świat Veneno – jako mroczną deklarację dominacji nad Ferrari.   

Lamborghini Veneno premiera

Bazując na Aventadorze, Veneno kryje w sobie te same żyły – 6,5-litrowy silnik V12, ale tu bije szybciej, mocniej – 750 KM, gotowych do wystrzału.  Redukcja masy o 125 kg w stosunku do Aventadora,  od 0 do 100 km/h w zaledwie 2,8 sekundy, maksymalna prędkość: oszałamiające 355 km/h.

Lamborghini Veneno tył

Veneno, według mojej opinii, uosabia najbardziej agresywny design w historii Lamborghini.   Dyfuzor jak skrzydło demona, wysoki spojler i cztery rury wydechowe, z których każda jest jak oddech potwora.  Od trapezowych wlotów po futurystyczne Y-kształtne światła – drzemie agresja, jakby każda linia była naciągnięta struną.  

Lamborghini Veneno wnętrze

Tu karbon jest królem – od monocoque po poszycie, nawet w fotelach. Dzięki temu Veneno jest lekki jak piórko, ale mocny jak byk.

 Powstało zaledwie 5 egzemplarzy, a dodatkowo wyprodukowano 8 wersji Roadster, definiując ekskluzywność na nowym poziomie.  

4,5 miliona dolarów- cena początkowa. Aktualnie warty nawet dwukrotność tej ceny. Chore.  Jak gwiazda na nocnym niebie, jego legenda będzie żyła długo po tym, jak zniknie z widoku. 

O autorze

Mam 20 lat i jestem redaktorem naczelnym Corsa Classica oraz twórcą kanału Jazdajakmarzenie na TikToku, gdzie zgromadziłem już ponad 50 tysięcy obserwujących. Moja pasja do samochodów zaczęła się w wieku 5 lat i od tamtej pory nie przestaję zgłębiać świata motoryzacji – od największych wystaw jak Goodwood i Essen Motor Show po muzea samochodowe w całej Europie. Latami zbierałem modele aut od Autoart po CMC, ucząc się każdego detalu. Dziś tworzę treści, które przyciągają prawdziwych pasjonatów motoryzacji.