2000s historie Osoby racing cars

Grand Prix Polski- Czyli jak prawie gościliśmy Formułę 1

Polska na mapie Formuły 1 – Niewykorzystane szanse

Formuła 1 co roku odwiedza prestiżowe tory wyścigowe na całym świecie, takie jak Monaco, Silverstone, Spa czy Monza. Przyciąga największe nazwiska w branży oraz tłumy fanów, tworząc niesamowitą atmosferę. W historii F1 Grand Prix Polski również miało szansę stać się częścią tego ekskluzywnego grona.

Lata 70. – Pierwsza próba zorganizowania Grand Prix w Polsce

Pierwsze podejście do organizacji wyścigu Formuły 1 w Polsce miało miejsce w latach 70. W tamtym czasie zarząd Formuły 1 zaczął rozważać organizację wyścigów w krajach bloku wschodniego. Z inicjatywą wyszedł Andrzej Jaroszewicz, syn ówczesnego premiera i znany kierowca rajdowy. Pomysł zakładał organizację Grand Prix na nowo wybudowanym torze w Poznaniu.

Jaroszewicz miał wpływowe kontakty w świecie motorsportu, co sprawiało, że projekt nabierał realnych kształtów. Walter Wolf, właściciel zespołu Walter Wolf Racing, zorganizował dla Jaroszewicza jazdę bolidem F1, aby przyciągnąć uwagę mediów. Następnie tor w Poznaniu odwiedził Bernie Ecclestone, by omówić niezbędne zmiany, które musiałyby zostać wprowadzone, by obiekt spełniał standardy Formuły 1. Choć tor spełniał wymagania, projekt upadł z powodu braku dalszego wsparcia ze strony państwa. W efekcie, pierwsze wschodnioeuropejskie Grand Prix odbyło się na wybudowanym kilka lat później Hungaroringu na Węgrzech.

2009 rok – Nadzieje związane z Grand Prix Polski we Wrocławiu

Choć nie udało się w latach 70., w 2009 roku pojawiła się kolejna szansa na Grand Prix Polski. Partner technologiczny Formuły 1, firma LG, zaproponowała organizację wyścigu na ulicach jednego z polskich miast. W sierpniu tego roku LG zorganizowało plebiscyt, w którym głosujący wybierali między Wrocławiem, Gdynią, Krakowem a Warszawą. Wrocław zdobył najwięcej, bo aż 48 tysięcy głosów.

Tor uliczny miał przebiegać przez najpiękniejsze części miasta. Centrum toru, w tym padok i trybuna główna, miały znajdować się na Placu Powstańców Warszawskich. Trasa miała dwukrotnie przecinać Odrę mostami Pokoju i Grunwaldzkim, oferując widoki na stare miasto oraz nowoczesne okolice, takie jak kampus Politechniki Wrocławskiej czy Galeria Dominikańska. Projekt wydawał się obiecujący, jednak zmiana w zarządzie LG sprawiła, że plany zostały porzucone. Mimo rezerwacji praw do nazwy „Grand Prix of Poland”, projekt nigdy nie został zrealizowany.

Obecna sytuacja – Polska na marginesie Formuły 1

Po tych nieudanych próbach zostały jedynie pamiątki: mapa niedoszłego toru wrocławskiego i starzejący się tor w Poznaniu, który stracił swoją dawną renomę. Aby Polska mogła zorganizować Grand Prix Formuły 1, konieczne byłoby wybudowanie nowego toru lub gruntowna modernizacja istniejącego obiektu. Na chwilę obecną jest to mało prawdopodobne, ponieważ klucz do realizacji takich planów leży w rękach prywatnych inwestorów.

Czy w przyszłości pojawi się ktoś, kto ożywi te plany? To pytanie pozostaje otwarte, jednak potrzeba znaczących inwestycji i wsparcia, aby Polska stała się częścią świata Formuły 1.

Zdjęcia: Red Bull / LG electronics/ Automobilklub Wielkopolski