Adrian Newey, legendarny projektant F1, stworzył długo oczekiwany hypercar RB17. Ten wyłącznie torowy samochód napędza 4,5-litrowy silnik V10 o mocy 1000 KM, wyprodukowany przez Cosworth. Silnik osiąga 15 000 obrotów na minutę i wspiera go jednostka elektryczna o mocy 200 KM. Nazwa RB17 pochodzi od niezrealizowanego projektu F1 Red Bulla w czasie pandemii Covid-19.
Niesamowita aerodynamika i konstrukcja
RB17 waży mniej niż 900 kg, jego długość przekracza pięć metrów, a szerokość wynosi dwa metry. Boczne wloty powietrza oraz liczne otwory do przepływu powietrza podkreślają jego dynamiczny wygląd. Turbulentne powietrze wokół przednich nadkoli kierowane jest pod samochód i do skomplikowanego układu podłogi i tuneli. Dwa wentylatory przekształcają energię powietrza w efekty aerodynamiczne, a pełnowymiarowe tylne skrzydło odprowadza powietrze z dyfuzora.
Najnowocześniejsze technologie w akcji w RB17
Podwozie wykonano z ekstremalnie lekkich kompozytów węglowych. Aktywne zawieszenie, zakazane w F1 od 1994 roku, oferuje precyzyjną kontrolę nad dynamiką pojazdu. Minimalna sztywność podwozia zapewnia najlepszą reakcję na system zawieszenia. RBAT mógł zrobić auto sztywniejszym, ale byłoby ono wtedy cięższe i wolniejsze. Zespół osiągnął cele dynamiczne i wydajnościowe, zapewniając integralność strukturalną i sztywność boczną.
Aerodynamiczna perfekcja
RB17 osiąga docisk aerodynamiczny 1700 kg przy prędkości 240 km/h. Zaawansowane systemy aerodynamiczne i specjalnie zaprojektowana podłoga są kluczowe. Red Bull współpracuje z Michelin nad trzema mieszankami opon: ekstremalną, standardową slick oraz bieżnikowaną. Ekstremalna opona oferuje ogromną przyczepność, standardowa slick jest mniej wrażliwa na temperaturę, a bieżnikowana opcja zapewnia wszechstronność.
Komfort na najwyższym poziomie
RB17 zaprojektowano z myślą o dwóch osobach, z przestrzenią na bagaż i kaski. „Robię czasem dni na torze i miło jest móc zabrać pasażera. W tym samochodzie masz odpowiednią widoczność, a fotel pasażera jest lekko przesunięty. To eleganckie rozwiązanie” – mówi Newey.
Wnętrze nie jest spartańskie. Kabina jest szersza, co wpływa na wagę i aerodynamikę, ale było to konieczne. Przód ma miejsce na bagaż, a za kokpitem znajdują się dwa kaski.
Aktywne zawieszenie i aerodynamiczne powierzchnie pozwalają na zmianę balansu mechanicznego i marginesu stabilności. Pokrętła w kokpicie umożliwiają regulację na bieżąco, zwiększając stabilność na zakrętach. Celem jest osiągnięcie czasów okrążeń na poziomie F1 i zapewnienie niesamowitych wrażeń z jazdy na najlepszych torach świata, takich jak Silverstone, Spa i Suzuka.
Nowoczesny układ napędowy RB17
Układ napędowy to majstersztyk. RB17 ma skrzynię biegów zaprojektowaną wewnętrznie, choć koła zębate produkowane są przez Xtrac. Czas zmiany biegów jest szybki, ale nie tak szybki jak w samochodach F1, aby uniknąć nadmiernej szorstkości. E-motor obsługuje pierwszy bieg i wsteczny, upraszczając manewrowanie przy niskich prędkościach i dodając 200 KM oraz moment obrotowy, kiedy jest to potrzebne.
Dopracowany do perfekcji
Lekcje z Valkyrie zaowocowały pół-stresowanym montażem silnika V10, co zmniejsza hałas i wibracje. RB17 musi spełniać przepisy dotyczące hałasu na większości torów, więc nie przekracza 105 dB. Układ wydechowy to 10-w-1, inspirowany McLarenem MP4/15 z 2000 roku, który Newey uważa za najlepiej brzmiący samochód F1 wszech czasów.
Prace nad RB17 rozpoczęły się w Boże Narodzenie 2020 roku. Projekt przeszedł przez trzy iteracje. Początkowo samochód miał napęd na wszystkie koła, ale symulacje wykazały, że napęd na tylne koła jest lepszy. Prace nad wnętrzem wciąż trwają, ale konfiguracja siedzeń została ustalona na początku. Produkcja pierwszych egzemplarzy RB17 rozpocznie się latem 2025 roku, a samochód będzie dostępny dla najbardziej wymagających klientów na świecie. Koszt jednego egzemplarza to 5 milionów funtów, a produkcja będzie ograniczona do 50 sztuk.