RUF wchodzi na wyżyny motoryzacyjnej fantazji, prezentując Rodeo – terenowego potwora na karbonowej ramie.
Z Koncepcji do Produkcji
Pierwsza wersja Rodeo była tylko koncepcją, zaprezentowaną jeszcze przed pandemią. Teraz stała się rzeczywistością i została oficjalnie zaprezentowana na Monterey Car Week w Kalifornii. Szef RUF-a, Alois Ruf Jr, wyznał, że inspiracją do stworzenia Rodeo była amerykańska dzicz. Chciał stworzyć coś, co będzie nie tylko piękne, ale i zabawne w prowadzeniu. I tak powstał Rodeo – z sercem w postaci 3,6-litrowego silnika typu flat-six.
Potężne Serce i Niezawodność RUF Rodeo
Silnik o pojemności 3,6 litra, chłodzony wodą, z aluminiowymi głowicami i blokiem, dostarcza 610 KM i 700 Nm momentu obrotowego. Rodeo ma 3,6-litrowy silnik typu flat-six, chłodzony wodą, z aluminiowymi głowicami i blokiem. Jego moc to 610 KM i 700 Nm momentu obrotowego. Cała ta moc trafia na wszystkie cztery koła przez 6-biegową manualną skrzynię oraz mechanizmy różnicowe o ograniczonym poślizgu na obu osiach. Maksymalna prędkość? 250 km/h.
Konstrukcja Gotowa na Wyzwania- RUF Rodeo
Rodeo zostało zbudowane na karbonowym monokoku z ramami pomocniczymi i panelami nadwozia z włókna węglowego. Całość osadzona na 18-calowych, lekkich felgach z oponami Goodyear przystosowanymi do jazdy terenowej. Zawieszenie typu pushrod z aktywnymi amortyzatorami zwiększa prześwit o 24 cm, idealne do walki z nierównościami terenu.
Wnętrze RUF Rodeo
W środku znajdziemy lekkie kubełkowe fotele, sportową kierownicę oraz tapicerkę z połączenia skóry i Alcantary. Na pokładzie nie brakuje też luksusów jak klimatyzacja, system ABS, kontrola trakcji, a także imponujące hamulce z 6-tłoczkowymi zaciskami z przodu i 4-tłoczkowymi z tyłu.
Hołd dla Amerykańskiego Zachodu
Alois Ruf Jr. podkreśla, że Rodeo to hołd dla piękna amerykańskiego Zachodu. „Chcieliśmy stworzyć samochód, który budzi nostalgię, ale jednocześnie wykorzystuje nowoczesne technologie, pozwalające na jazdę w każdym terenie. I najważniejsze – chcieliśmy, żeby to była czysta frajda.”
No cóż, jazda pełnym gazem po terenowym torze na pewno brzmi jak świetna zabawa!